niedziela, 18 maja 2014

Don't kiss me

Nie całuj mnie, czyli bułki z cebulką

Postanowiłam jednak przygotować dziś "ankietowe" bułeczki. Nie będzie mnie 2 tygodnie, więc chociaż tyle Wam zostawię.
Są delikatne, bardzo puszyste, cebulowe. Wychodzi 20 małych bułeczek, lub, tak jak u mnie, 11 dużych. Najlepsze ciepłe, gorrrąco polecam ;)
(Przepis ze strony mojewypieki.com)

Na ok. 11 dużych lub 20 małych bułeczek:

* 825 g mąki pszennej + 1/2 szklanki do podsypywania
* 1 łyżka cukru
* 2 łyżeczki soli
* 12 g drożdży suchych
* 1,5 szklanki ciepłej wody
* 1/2 szklanki ciepłego mleka
* 3 łyżki roztopionego masła
* 3 średnie cebule

Dodatkowo:

* 1 jajko
* łyżka mleka

Cebulę pokroić w kostkę, podsmażyć.

Mleko, masło, wodę, cukier, sól wymieszać razem. Przesianą mąkę wymieszać z suchymi drożdżami. Połączyć mąkę z mieszanką płynów i cebulą. Zagnieść gładkie i elastyczne ciasto. Można podsypać mąką, do 1/2 szklanki. Odstawić do wyrastania na około 1,5 godziny.

Po tym czasie ciasto raz jeszcze krótko zagnieść, podzielić na 11 równych części. Uformować bułki. Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Odłożyć do napuszenia na 30 minut. Przed pieczeniem posmarować jajkiem roztrzepanym z łyżką mleka. Można naciąć.

Piec w temperaturze 200 stopni przez 20 minut. Studzić na kratce.

Udanych wypieków :)




 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz